Pączki babci Leokadii !!!

Bardzo stary przepis na pączki domowe, który warto wypróbować!
Przepis pochodzi ze strony „Słodki Blog” (slodkiblog.pl). Autorka bloga ma ten przepis od swojej Babci Leokadii, która jako młoda dziewczyna dostała go na kursie kulinarnym. Później te pączki na Tłusty Czwartek zawsze robiła jej mama, a teraz ona. Polecamy!

Czas przygotowania: 60 min

Czas rośnięcia ciasta: ok. 90 min

Czas smażenia: ok. 4-5 min (jedna partia)

SKŁADNIKI (na 14 pączków)

  • 500 g mąki
  • 6 żółtek
  • 50 g cukru
  • 1 łyżka cukru waniliowego
  • szczypta soli
  • 250 ml mleka
  • 40 g drożdży
  • 50 g masła
  • 1 łyżka spirytusu/octu
  • 1 łyżeczka olejku rumowego
  • Dodatkowo:
    • ok. 1 l oleju do smażenia
    • marmolada do nadziewania pączków
    • 1 szklanka cukru pudru na lukier
    • skórka pomarańczowa do dekoracji

    PRZYGOTOWANIE

    • Mleko podgrzej do lekko ciepłej temperatury (ok. 37°C)
    • Drożdże rozkrusz do miski i dodaj 1 łyżkę cukru
    • Rozetrzyj drożdże z cukrem aż staną się płynne, następnie dodaj 2 łyżki ciepłego mleka
    • Miskę przykryj ściereczką i odstaw w ciepłe miejsce żeby drożdże zaczęły rosnąć (ok. 10-15 min)
    • W tym czasie żółtka ubij z pozostałym cukrem, cukrem waniliowym i szczyptą soli

    * Masa jajeczna ma być jasna i puszysta. Ubijanie potrwa ok. 7 min na wysokich obrotach miksera.

    • Do misy robota wsyp mąkę, dodaj podrośnięte drożdże, ubite jajka, resztę ciepłego mleka, olejek rumowy i wyrabiaj aż ciasto będzie jednolite i zacznie odstawać do brzegów misy (ok. 15 min robotem)
    • Wlej roztopione masło i wyrabiaj aż połączy się z ciastem

    * Ciasto nawet po tak długim wyrabianiu będzie się nieco lepić i tak ma być, to gwarantuje pożądaną strukturę pączków.

    • Przykryj misę ściereczką i odstaw do wyrośnięcia w ciepłe miejsce (ok. 60 min)

    * Polecam nagrzać piekarnik do ok. 40°C, wyłączyć i wstawić miskę z ciastem, zamknąć i pozostawić do wyrośnięcia. Tym sposobem nie musicie martwić się czy kuchnia jest odpowiednio nagrzana lub czy nie ma przeciągów.

    • Wyrośnięte ciasto (najlepiej jak kilkukrotnie zwiększy objętość) przełóż na stolnicę i wyrabiaj przez chwilę

    * Ciasto prawdopodobnie będzie się nieco lepić więc należy je podsypać niewielką ilością mąki. Pamiętaj że ilość mąki ma być minimalna, tylko tyle żeby dało się pracować z ciastem. Ja łącznie do całego podsypywania użyłam nie więcej niż 1 łyżkę mąki. Zbyt duża ilość dodatkowej mąki sprawi, że pączki będą twarde, a mąka w trakcie smażenia będzie się palić.

    • Podziel ciasto na porcje o wadze ok. 65 g
    • Sklejaj brzegi i formuj kuleczki w dłoniach, odstaw na stolnicę podsypaną delikatnie mąką (pozostaw odstępy, pączki urosną)

    * Uformowanie gładkich kuleczek jest ważne dla efektu końcowego. Nierówności będą potem widoczne na usmażonych pączkach.

    • Uformowane pączki przykryj ściereczką i odstaw do napuszenia w ciepłe miejsce (ok. 20-30 min)
    • Olej rozgrzej do temp. 175°C (takiej, aby pączki po wrzuceniu od razu zaczynały się smażyć)
    • Wrzucaj pączki do oleju odwrotną stroną niż wyrastały, czyli wierzch pączka ma się znaleźć jako pierwszy w oleju (dzięki temu powierzchnia po usmażeniu będzie idealnie gładka)
    • Smaż ok. 2 min z każdej strony
    • Po usmażeniu odsącz na ręczniku papierowym
    • Po lekkim ostygnięciu nadziewaj pączki za pomocą szprycy (użyłam konfitury malinowej połączonej z marmoladą różaną)
    • Wierzch udekoruj lukrem i skórką pomarańczową, smacznego!
    • Lukier: rozetrzyj 1 szklankę cukru pudru z ok. 2 łyżkami gorącej wody 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *